Marketing sieciowy i sprzedaż bezpośrednia to miękka – bo przecież bardzo „ludzka” – branża, która jednak lubi twarde dowody. Dostarczają ich najnowsze statystyki, nakreślające krajobraz MLM/DS w Polsce i Europie. Jeśli jesteście ciekawi, jak ten sektor prezentuje się w liczbach – zapraszamy do lektury.
Europejskie Stowarzyszenie Sprzedaży Bezpośredniej (SELDIA) postanowiło sprawdzić, jak miewa się branża na naszym kontynencie. Badanie przeprowadzone przez agencję badawczą Ipsos w 11 krajach Europy dostarcza wielu ciekawych wniosków i… napawa optymizmem.
Niejedna na milion
W Polsce mamy już 998 tysięcy zarejestrowanych dystrybutorów. Mityczny milion jest o krok – robicie zakłady, kiedy go przekroczymy? W każdym razie spośród tego-prawie miliona, aż 90% to kobiety. Z jednej strony nie jest to zaskoczeniem, bo podobne statystyki widzimy od lat, ale mimo wszystko trochę dziwi. Dlaczego? Jeśli śledzicie przedstawicieli branży MLM/DS w mediach społecznościowych na pewno zauważyliście, że najgłośniej i najchętniej „reklamują się” jednak mężczyźni i to ich najbardziej widać. Być może paradoksalnie dlatego, że stanowią mniejszość? A może kobiety po prostu nie potrzebują robić wokół siebie takiego szumu? Do przemyślenia.
Kolejna ciekawostka – aż 50% polskich dystrybutorów może pochwalić się wyższym wykształceniem. Nie odstajemy pod tym względem od średniej europejskiej, za to mamy więcej konsultantów z wykształceniem, nomen omen, średnim (44%). Pozostałe 6% to osoby, które ukończyły tylko szkołę podstawową, więc jak widać… da się. W tym biznesie naprawdę może działać każdy.
W przeciwieństwie do pozostałych krajów biorących udział w badaniu, Polska branża MLM/DS jest mocno „miejska” – aż 64% dystrybutorów deklaruje zamieszkanie właśnie w mieście, a zaledwie 27% na wsi. Dla porównania, w Europie „mieszczuchów” mamy zaledwie 47%, a zadziwiająco sporo osób mieszka na przedmieściach i w wioskach. Jak myślicie, z czego to wynika?
Najczęściej przedstawicielami sprzedaży bezpośredniej nad Wisłą zostają osoby w wieku 25-44 lat, a więc młode, w okresie zawodowego rozkwitu. Co interesujące, blisko 30% dystrybutorów związanych z branżą działa w niej od ponad 10 lat.
Benefity w MLM
Z czym najczęściej kojarzona jest w Polsce sprzedaż bezpośrednia? Tu wyniki badania przytaczają piękne określenia: satysfakcja klienta, wygoda, jakość, niezależność, zaangażowanie, kontakt, satysfakcja, swoboda, rozwój. Wydaje się, że nie są to słowa rzucone na wiatr – dobrze pokrywają się z benefitami ze współpracy z MLM/DS, jakie deklarują dystrybutorzy.
A jakie to benefity? Dla większości osób (80%) sprzedaż bezpośrednia jest przede wszystkim dobrym sposobem na zarobienie dodatkowych pieniędzy. 72% docenia możliwość korzystania i sprzedawania wysokiej jakości produktów. Pozostałe wymienione zalety to poprawa samooceny i pewności siebie, poprawa umiejętności zarządzania i sprzedaży, angażujące zajęcie oraz umożliwienie niezależności finansowej. Na ten ostatni punkt zwróćmy szczególną uwagę, ponieważ tu wypadamy gorzej niż przeciętny dystrybutor europejski. Tylko 55% Polaków w branży uważa, że stanowi ona szansę na niezależność finansową.
Jednocześnie aż 9 na 10 konsultantów cieszy się ze współpracy z firmą, którą reprezentuje. 83% jest zadowolonych ze swojego zaangażowania w sprzedaż bezpośrednią. Liderzy, to ważna informacja dla was – mniej więcej 170 tysięcy dystrybutorów potrzebuje waszego wsparcia w zbudowaniu większego zaangażowania własnego.
Statystyki z… pozyskiwania klientów
Na koniec zostawiliśmy to, co najciekawsze – czyli konkretne informacje o skutecznych metodach pozyskiwania i utrzymania klientów. Być może „onlajnowcy” będą zdziwieni, bo wciąż najlepszym sposobem na zdobycie klienta i zbudowanie z nim relacji jest spotkanie face to face. W Polsce bardziej niż w reszcie Europy odbiorcy doceniają właśnie taki bezpośredni kontakt i warto wykorzystać to w swoim biznesie.
Inne efektywne sposoby to spotkania domowe i prezentacje produktów, czyli coś, co wszyscy znamy i większość z nas lubi. Co ciekawe, pod kątem pozyskiwania nowych klientów niewiele różni się skuteczność social mediów (52%) oraz… przypadkowych spotkań (51%). Również strony www i blogi mają w tym względzie skuteczność zaledwie połowiczną (50%). Czy to zmieni się z biegiem czasu? Jesteśmy przekonani, że tak.
A teraz coś, co być może pomoże wam przekonać nowe osoby do współpracy. Co konsultanci lubią w swojej pracy? Z czego są zadowoleni? Aż 85% dystrybutorów potwierdza, że sprzedaż bezpośrednia pozwala poznawać nowych ludzi. 81% – że to dobry sposób na pozyskiwanie dodatkowych przychodów.
Bardzo ważną zaletą są także wysokiej jakości produkty i usługi, ale o tym sami wiecie. Nam szczególnie spodobało się to, jak duży wpływ praca w tej branży ma na rozwój osobisty jej przedstawicieli. Pomaga poprawić kontakty interpersonalne, dodaje pewności siebie, wspiera rozwój umiejętności z zakresu biznesu i sprzedaży. Uczy przeprowadzania profesjonalnych prezentacji. W tym kontekście samodzielność finansowa, którą docenia 61% ankietowanych, wydaje się zaledwie miłym dodatkiem.
Niemal połowa konsultantów poświęca swojej pracy nie więcej niż 8 godzin w tygodniu. Tylko co 7. dystrybutor traktuje ją jako pełnoetatowe zajęcie. Do której grupy należycie? I co myślicie o podanych statystykach – czy dobrze odzwierciedlają polską rzeczywistość. Zapraszamy do dyskusji.
Artykuł opracowany na podstawie: https://pssb.pl/industry-information/proste-zasady-unikalne-korzysci-vii-polski-dzien-sprzedazy-bezposredniej
